Politycy w mediach

Ostatnio bardzo głośno na temat polskich mediów każdego rodzaju zrobiło się podczas bardzo krótkiej i dość nieoczekiwanej kampanii prezydenckiej po tragedii smoleńskiej. Wówczas podczas walki politycznej politycy wyrzucali sobie nawzajem, jakie media im sympatyzują i na poparcie słuchaczy, jakiej rozgłośni czy też widzów, jakiego kanału telewizyjnego są w stanie liczyć poszczególni kandydaci. Zapomniano wtedy również o wszelkiego rodzaju animozjach i obrażaniu się na dziennikarzy poszczególnych stacji. Politycy prawa i sprawiedliwości kolokwialnie mówiąc wybaczyli dziennikarzom stacji TVN natomiast politycy platformy obywatelskiej bardzo chętnie odpowiadali na pytania nawet dziennikarzy zgromadzonych wokół charakterystycznych mediów ojca Tadeusza Rydzyka. Oby dwie partie do tej pory nie chętnie wypowiadały się przed kamerami wspomnianych mediów nawet, gdy do wypowiedzi proszony był rzecznik prasowy danej partii. Powstaje w ten sposób zakłócenie wolności słowa i dociekliwości dziennikarskiej, ponieważ to właśnie politycy powinni chcieć występować w mediach za wszelką cenę a dziennikarze mieliby wiele okazji do zadawania pytania. Jednakże obrażanie się polityków doprowadziło do zakłócenia tej standardowej interakcji.

www.escargot.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ