Pojęcie indeksu glikemicznego jest ściśle związane z dietetyką. W każdej metodzie na odchudzanie pojawia się konieczność korzystania z niego w celu ustalenia, czy dany produkt możemy spożywać czy nie. Ale czym jest ten osławiony indeks glikemiczny? Nazywany jest z języka angielskiego glicemic index, w skrócie GI. W skrócie można powiedzieć, że jest to liczba, o jaką podnosi się po spożyciu 100g określonego produktu stężenie cukru we krwi. Im większy indeks, tym wyższe skoki poziomu glukozy. Konsekwencją tych skoków jest wydzielanie większej ilości insuliny, która ma redukować poziom cukru. Im wyższe stężenie insuliny, tym szybciej robimy się głodni. Wpadamy w zamknięte koło, bo im więcej zjemy słodyczy, tym szybciej jesteśmy głodni. Konsekwencje takiej diety są opłakane, ponieważ organizm zaczyna magazynować niewykorzystaną energię w postaci tkanki tłuszczowej. Według lekarzy powinniśmy starać się nie przekraczać poziomu GI równego 70. Wszystkie produkty mające wyższy wskaźnik znacząco przyczyniają się do powstawania otyłości i chorób z nią związanych. Jednym z nich są ziemniaki, których wartość GI wynosi ok. 100. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na różnych stronach, gdzie podane są szczegółowe tabele dla każdego rodzaju produktów.
