Zabawa to najważniejsza rzecz, jaką żyją dzieci. My, dorośli, często zazdrościmy i nie rozumiemy dzieciaków, a czasem żałujemy, że tak szybko wyrośliśmy z ich zabawek. Plastikowe samochodziki pozamienialiśmy na prawdziwe auta, a lalki i pluszowe misie poszły w kąt. Jednak place zabaw, na których od rana do wieczora spędzało się czas z rówieśnikami, nigdy nie pójdą w niepamięć. Te miejsca na zawsze pozostaną najlepszym wspomnieniem z dzieciństwa. A okres ten dla każdego dorosłego jest powrotem do czasów, kiedy było nam trochę lepiej i lżej – nie ciążyły myśli, nie ciążyły zmartwienia. Place zabaw spełniały funkcję miejsc, gdzie uczyło się życia. Owszem, bawiło się, jednak zabawę tę brało się czasami bardzo „na serio” i nieraz kończyło się awanturami, kłótniami… Przyjaźnie z dzieciństwa zawiązywane poprzez place zabaw rzadko kiedy potrafią przetrwać długo, prędzej czy później jednak się z nich wyrasta, niemniej znane są przypadki, kiedy przeradzają się one w coś więcej, np. związki uczuciowe. Tak czy inaczej, kolegów i koleżanki z podwórka zawsze wspomina się z sentymentem…
