Narodziny dziecka to jeden z najszczęśliwszych dni w życiu każdych rodziców. Nie mogą się oni doczekać przyjścia na świat ich ukochanego malucha. Jednak najlepiej jeśli przyszedłby na świat w wyznaczonym i oczekiwanym terminie. Bywa jednak także, że dziecko przychodzi na świat nieco za wcześnie i mamy do czynienia z porodem przedwczesnym.
Poród przedwczesny zawsze stanowi pewne zagrożenie dla zdrowia matki i dziecka. Dlatego lekarze zwykle starają się poród powstrzymać. Bywa jednak tak, że jest to już niemożliwe i dochodzi do akcji porodowej.
Objawy porodu przedwczesnej generalnie nie różnią się od objawów porodu w terminie. Z tą różnicą, że dzieje się to szybciej, zwykle między 24 a 37 tygodniem ciąży. Do ogólnych objawów zaliczyć można poczucie nacisku dziecka na kanał rodny, mogą wystąpić także bóle pleców, objawem może być również plamienie lub krwawienia z dróg rodnych, częste skurcze, zwłaszcza jeśli pojawiają się częściej niż cztery razy w ciągu godziny oraz pojawienie się wodnistej wydzieliny z pochwy. Oczywiście najważniejszym objawem jest odejście krwistego czopu śluzowego.
Kiedy wymienione objawy zaczynają występować kobieta musi szczególnie na siebie uważać. Nieskazany jest żaden wysiłek fizyczny. Najczęściej w takiej sytuacji kobieta zostaje już zatrzymana na oddziale położniczym, gdzie jest pod stałą obserwacją medyczną. Jeśli jednak przyszła mama jest w domu, koniecznie musi uważnie obserwować swoje ciało. W przypadku zwiększenia się intensywności wymienionych objawów powinna zgłosić się do szpitala. W takiej sytuacji być może uda się jeszcze lekarzom powstrzymać akcję porodową. Jest to niezwykle ważne, ponieważ im dziecko szybciej przyjdzie na świat, tym większe może być zagrożenie dla jego zdrowia i życia.
Na szczęście rozwój medycyny sprawia, że obecnie przedwczesny poród nie jest już takim problemem jak jeszcze kilkanaście lat temu. Często udaje się go skutecznie powstrzymać, a nawet jeśli dojdzie do porodu dziecko natychmiast może trafić do nowoczesnego inkubatora.